Według Światowej Organizacji Zdrowia, średnio co 3 – 4 sekundy na świecie umiera człowiek z powodu sepsy. W Polsce, choć te statystyki są odpowiednio mniejsze (średnio 50 tys. zachorowań rocznie),wciąż stanowi ona problem dla rodzimej służby zdrowia, z uwagi na wysoki współczynnik śmiertelności i brak skutecznych metod pozwalających na jej szybkie wykrycie.
Istotnym problemem jest fakt, że pacjent zagrożony sepsą może z pozoru wyglądać na zdrowego, a diagnostyka pod tym kątem jest wciąż niewystarczająca. Ponadto nie istnieją proste testy umożliwiające jej wykrycie. Choć sepsa najczęściej kojarzona jest z chorobami szpitalnymi, w Polsce tylko 5% zakażeń jest wynikiem bezpośredniego pobytu w placówce medycznej. Pozostałe przypadki tym bardziej wymagają szybkiej diagnostyki i kompleksowego podejścia do leczenia, analizy wcześniejszej historii medycznej oraz odpowiedniego doboru terapii. Z pomocą przychodzi zaawansowana analityka umożliwiająca określenie, u którego z pacjentów występuje największe ryzyko zakażenia sepsą. Jak podaje NIK efektywne systemy kontroli zakażeń mogą zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia od 55% do nawet 70%.
Każda godzina ma znaczenie
W przypadku walki z sepsą największym wyzwaniem jest czas. Gdy choroba pozostaje niewykryta lub jest źle zdiagnozowana, objawy przybierają na sile i mogą doprowadzić do śmierci pacjenta. Jak twierdzi dyrektor Sepsis Aliance, Thomas Heymann śmiertelność wzrasta o 8% z każdą godziną, gdy chory nie jest poddany leczeniu. W przypadku, gdyby posocznica została wykryta od razu, można by uratować nawet o 80% osób więcej. W celu przyśpieszenia czasu reakcji i zwiększenia dokładności diagnozowania potencjalnych chorych powstał SepsisBio-Surveillance Program, wdrożony m.in. przez Dignity Health, organizację pożytku publicznego zarządzającą siecią szpitali w Stanach Zjednoczonych. Wykorzystuje on big data oraz narzędzia analityczne SAS, w tym przetwarzanie języka naturalnego, do szybszego wykrywania zakażeń posocznicą. Pilotażowy program wprowadzony przez Dignity Health pomógł zmniejszyć śmiertelność z powodu sepsy w 16 placówkach. Obecnie został on rozszerzony na 30 szpitali.
Komputer powiadomi lekarza o zagrożeniu sepsą
Dzięki analizie danych, aplikacja jest w stanie wysłać powiadomienia do pielęgniarek i odpowiednich służb medycznych, aby interweniowały w przypadku pacjentów z objawami sugerującymi wystąpienie sepsy. Statystyczny algorytm wczesnego wykrywania pozwala skrócić czas reakcji, co niejednokrotnie pozwala uratować ludzkie życie. Ze względu na potrzebę monitorowania i potwierdzania objawów w czasie zbliżonym do rzeczywistego, analizie poddawane są dane pochodzące z wielu źródeł, w tym: elektronicznej dokumentacji medycznej, informacji związanych z przyjęciem pacjentów do placówki medycznej, transferami i wypisami. W przyszłości narzędzia analityczne SAS mają być wykorzystywane w procesie rekonwalescencji, co przyczyni się nie tylko do szybszego powrotu pacjentów do zdrowia, ale również sprawi, że prędzej opuszczą oni placówkę medyczną. Dignity Health planuje rozszerzyć działania o profilaktykę i predykcje ryzyk związanych z możliwym nawrotem objawów, już na etapie kończenia hospitalizacji i wypisywania pacjentów do domu.
opr. Krystian Lis