Takiej sepsy nie miał prawa przeżyć – lekarze powiedzieli, że na 99,9% umrze. To cud, że Oliwier nadal jest z nami! Chociaż dramatyczna walka o życie zakończyła się szczęśliwie, straszne zakażenie organizmu pozostawiło po sobie “pamiątki” na całe życie… Oli już powinien zacząć chodzić, ale stracił nóżki.