Wiedza na temat tego, że sepsa stanowi realne zagrożenie w polskich placówkach medycznych oraz że zazwyczaj zostaje późno rozpoznana, wciąż jest zbyt mała” – ostrzega prof. dr hab. n. med. Andrzej Kübler, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii oraz Prezes Stowarzyszenia „Pokonać Sepsę”. W rozmowie z Evereth News opowiada o swoim wystąpieniu podczas nadchodzącej, prestiżowej konferencji I Forum Zakażeń, a także o pierwszym polskim rejestrze sepsy.

Scientist with hand raised in hazmat protective suit, stop concept.

Evereth News, Patrycja Goss: Panie Profesorze, w kwietniu tego roku będzie Pan Gościem i Prelegentem interdyscyplinarnej konferencji I Forum Zakażeń. Dlaczego zdecydował się Pan wziąć w niej udział?

Prof. dr hab. Andrzej Kübler: Zdecydowałem się wziąć udział w tej konferencji, ponieważ od 20 lat zajmuję się problemem sepsy, czyli zakażeń groźnych dla życia. Próbowaliśmy wielokrotnie podejmować działania w tym zakresie, aby zwrócić uwagę społeczeństwa i środowiska lekarskiego oraz mikrobiologicznego na problem związany z zagrożeniem zdrowotnym, jakie stanowi w tej chwili sepsa. Wydaje mi się, że takie wydarzenie, jakim jest konferencja I Forum Zakażeń, które traktuje o tych właśnie zagrożeniach, będzie doskonałą okazją, by opowiedzieć więcej nie tylko o aspektach mikrobiologicznych i bakteriologicznych sepsy, ale również o tych klinicznych, związanych z samym chorym. Stąd bardzo się cieszę, że otrzymałem propozycję zorganizowania na ten temat sesji podczas konferencji.

Dlaczego tematyka sepsy jest obecnie aż tak istotna?

Choć pojęcie sepsis istnieje od czasów Hipokratesa, nowoczesna definicja sepsy została ustalona dopiero pod koniec XX wieku, najnowsza natomiast – w 2016 roku. Wobec tego zarówno środowisko medyczne, jak i społeczne nie ma całkowitej świadomości, czym dokładnie jest tego rodzaju zakażenie. (…)

Wciąż mało wiemy o sepsie, szczególnie w porównaniu z krajami rozwiniętymi, które mają już bardzo szeroko rozpowszechnione programy zapobiegania i leczenia sepsy. U nas one jeszcze nie istnieją, choć problem jest bardzo poważny, ponieważ w przebiegu sepsy umiera naprawdę wiele osób. Możemy rozpoznawać sepsę w oddziałach intensywnej terapii, ale moglibyśmy również tego uniknąć, gdyby zagrożenie sepsą było rozpoznawane wcześniej, na przykład w ambulatorium bądź oddziale ratunkowym. Należy bowiem pamiętać, że szybsze rozpoznanie i wdrożenie leczenia ogromnie obniża śmiertelność pacjentów.

Jak więc zdaniem Pana Profesora najskuteczniej zapobiegać sepsie?

Choć może to brzmieć jak banalne stwierdzenie, ważne jest prowadzenie zdrowego i higienicznego stylu życia – to właśnie najbardziej chroni nas przed zakażeniami. Sepsa wybucha bowiem wtedy, kiedy zakażenie trafi na organizm, który na przykład jest pod wpływem leków obniżających odporność ustroju, a także po dużym wysiłku. Wówczas człowiek, nawet w bardzo młodym wieku, staje się podatny na chorobę meningokokową czy zapalenie opon mózgowych. Dlatego właśnie prowadzenie higienicznego trybu życia jest pierwszą prerogatywą, drugą natomiast – rozpoznanie wczesnych objawów sepsy, które nie są specyficzne. Do rozpoznania sepsy służy głównie ocena zachowania człowieka – to znaczy pojawiają się u niego objawy zakażenia, przez co zaczyna funkcjonować nieco inaczej niż normalnie.

Czytaj cały wywiad na stronie: https://everethnews.pl/

Social profiles
Close
Pytania? Zadzwoń